Ballada z gór
Ballada z gór
słowa: Józef Baran
muzyka: Krzysztof Myszkowski
G C D
tu króluje zeszłoroczny czas
B F C
na posłaniu z liści buczynowych
a h e
stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
C D G
zachwytu swego nie wysłowisz
e
rosną skrzydła u ramion
C7+
czas się w wieczność przemienia
a
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy
H7
gdy zbliżamy się do szczytu po kamieniach
rosna skrzydła u ramion
czas się w wieczność przemienia
góry i wolność dokoła
chyba dostąpimy tu wniebowstąpienia
a w schronisku święty Piotr z herbatą
i widoki nieziemskie na świat
przy ognisku rozłożymy się z gitarą
posłuchamy co nam w duszy gra
z pleców góry zrzucimy do stóp
i zmęczenie rozzujemy z nóg
to schronisko to prawdziwy raj
niechaj wiecznie odpoczynek trwa
rosna skrzydła u ramion
rosną przepastne błekity
życie pełne olśnień i zachwytów
tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytom
góry tu wszystko jest święte
tu wspinaczki nasze wniebowzięte
w górach los ma Światowida twarz
od ogniska bije jeszcze baśni blask